19 maja 1971 roku naszej szkole nadano imię Marii Dąbrowskiej.
Maria Dąbrowska, z Szumskich urodziła się 6 października 1889 roku w Russowie pod Kaliszem. Pochodziła z ubogiej rodziny.
Była powieściopisarką i publicystką. Studiowała nauki przyrodnicze, socjologię i filozofię w Lozannie i Brukseli. Do Kalisza wróciła w 1910 roku i podjęła się pracy nauczycielki geografii.
W 1911r wyszła za mąż za M.Dąbrowskiego, emigracyjnego działacza PPS. Następnie przebywała w Londynie. W 1917r przeniosła się do Warszawy, gdzie pracowała w Ministerstwie Rolnictwa do 1924r.
Kochała Kalisz i była z nim bardzo związana. Tak napisała w swoim pamiętniku prowadzonym przez całe życie: „Dla mnie Kalisz jest już tylko snem dzieciństwa i pierwszych lat młodości. Lecz w tym śnie- jest miastem najpiękniejszym na świecie. Miastem o najpiękniejszym parku, najpiękniejszej rzece, najpiękniejszych ulicach, mostach, najpiękniejszych nocach i dniach.”
W 1934 roku otrzymała Państwową Nagrodę Literacką za „Noce i dnie”. Maria Dąbrowska zmarła we Warszawie dnia 19 maja 1965r.
Co roku w naszej szkole obchodzimy święto patronki (6 października). Z tej okazji uczniowie wręczają nauczycielom figurki zwane Maryśkami.
Wyróżnienia przyznawane są w kategoriach :
- nauczyciel roku
- nauczyciel najbardziej wymagający
- nauczyciel z największym poczuciem humoru
- nauczyciel najatrakcyjniejszy
- nauczyciel przyjaciel
- nauczyciel najczęściej uśmiechnięty
Jej największe dzieła:
- „Dzieci ojczyzny” (1918)
- „Uśmiech dzieciństwa” (1923)
- „Ludzie stamtąd” (1926)
- „Marcin Kozera” (1927)
- „Domowe progi” (1928)
- „Noce i dnie” (1932-1934)
- „Znaki życia” (1938)
Tak napisała M.Dąbrowska w opowiadaniu
„Tu zaszła zmiana”:
„Mieszkam już od trzydziestu czterech lat w Warszawie, w tym samym domu, przy tej samej ulicy. Przeżyłam tu większą część swojego życia i tu powstała większość moich prac pisarskich. Mieszkać tak długo w jednym miejscu, gdy inni przemierzają swym życiem dziesiątki mieszkań, miast, krajów- to zdawałoby się nuda i jednostajność. A jednak, jeślibym napisała powieść nie wykraczając poza historię tego domu, to okazałoby się, że jest to patetyczna historia miasta, historia Polski, historia wreszcie człowieka we wszystkich niemal przejawach jego losów osobistych i społecznych.”